Lotniarz - Sokół 4 : 0
Lotniarz - Sokół 4 : 0 (3:0)
Bramki : 21.min. Bielak D., 25. min. Czenczek, 36. min. Czenczek, 77. min. Kabala
Lotniarz: Ziembański(46. Karwaj), Osękowski, Kabala, Armata, Lenartowicz, Bielak D.(46. Otta T.), Szewczyk,
Tarnawski, Bielak P.(60. Dudek) Czenczek, Gerbisz.
Inauguracja rundy wiosennej na własnym stadionie wypadła dla Bezmiechowej zarówno efektownie jak i efektywnie. Dominacja miejscowych była dosyć wyraźna, wynik wysoki, bramki efektowne i co najważniejsze
zdobyte po składnych zespołowych akcjach. Mecz, po kilku pierwszych minutach wzajemnego badania się, toczył się pod bramką gości. Już w 8. min. D. Bielak znalazł się 8 m przed bramką, ale uderzył niecelnie, za chwilę ładną akcję przeprowadził lewą stroną Czenczyk, ale jego strzał wybronił bramkarz. W końcu padły bramki - D. Bielak otrzymał prostopadłą piłkę, wyszedł sam na sam z bramkarzem i płaskim strzałem zdobył bramkę; drugi gol to niemal kopia pierwszego - Czenczek uniknął pułapki ofsajdowej i technicznym strzałem posłał piłkę obok bramkarza; trzecia bramka to zasługa Gerbisza - otrzymał piłkę na skrzydle, uwolnił się od obrońcy i dokładnie dograł do Czenczka, który dopełnił formalności. Kilka okazji nie zostało wykorzystanych - strzał głową Gerbisza, sytuacja Szewczyka, któremu na piątym metrze uciekła piłka. Lotniarz grał szybko, skrzydłami, stwarzał zagrożenie pod bramką Sokoła.
Po przerwie gra wyraźnie siadła, częściej toczyła się w środku pola lub na połowie Lotniarza. Stuprocentową sytuację miał Sokół w 55. min. - Napastnik gości uderzył nad Karwajem - piłka trafiła w poprzeczkę, a dobitka z 3 m do pustej bramki też trafiła w poprzeczkę. Na zakończenie spotkania szkoleniową akcją popisali się Szewczyk i Kabala, którą ten ostatni zakończył precyzyjnym strzałem w krótki, górny róg bramki.